Skateboard

seniorita

Od dawna moje zainteresowania wzbudzala jazda na desce. postanowailam wziasc sie w grasc i zaczac jezdzic. nie jestem ze tak powiem, zadna lulunia czy kims podobnym, ani zadnnym babo-chlopem, tylko wrazliwa jak kazda osobniczka plci przeciwnej. Zastanawiam sie od czego zaczac nauke jazdy na descE?

MJ

jezeli moge cos doradzic jako admin to radze zaczac jazde na desce od Ollie Smile

i szczerze mowiac ciesze sie ze dziewczyny tez zaczynaja sie interesowac deska

Pati_skate

Cześć...hmm..nie wiem jak to powiedziec, ale od dawna kręca mnie sk8ci...tzn. ten ich ubiór itd. itp. Od paru dni ucze sie jazdy na desce i calkiem mi to niezle idzie... Koleżanki smieja sie ze mnie, za interesuje sie sportami typowo dla chłopaków, ale czy to moja wina?? Nie...Przeciez kazdy ma swoje zainteresowania... Ona np. lubia łazic po sklepach typowo dziewczecych, a ja lubie chcodzic po sklepach bardziej takich chłopiecych... ostatnio mierzylam zarabiste spodnie. W tym sklepie bylam z siostra i kolezankami, gdy przymierzylam spodnie firmy "mass"...były zawaliste!!!! Gdzy wyszłam z przymierzalni moja siostra i moje kolezanki wysmiały mnie..powiedział, że wygladam jak Tom Kaulitz z Tokio Hotel!!!! Przeciez to nie prawda!!!! Dlaczego one nie toleruja tego co ja lubie?? Ja np. nie lubie przesiadywac całych dni w miescie i latac za jakimis kosmetykami itd. itp. No oczywiscie jestem typowa dziewczyna jak kazda....ale nie robie zbyt wiele rzeczy ktore robia inne dziewczyny...Na dyskoteki, randki i spotkania z chłopakami lub koleznkami chodze w spodniczkach mini itp. ale do skate parku i na miasto, a nawet na codzien chodze w szerszych luznych rzeczach....czesto wlasnie w spodniach firmy "mass"..to jest moje zycie....moje zycie na codzien..co prawda dopiero ucze sie jazdy na desce, ale to tak mnie wciagneło, ze cale dnie przesiaduje w skate parkach....lubie tam chodzic i dzielic sie moimi wrazeniami z innymi...<najczesciej chłopakami>....